Miniony sierpniowy długi weekend przyniósł fantastyczne wyniki – nasze liczniki odnotowały aż 51 641 przejazdów, a w sobotę padł rekord dziennej liczby rowerzystów – 21 330! W piątek i niedzielę było mniej przejazdów, ale i tak było to ponad 15 tysięcy rowerzystów.
Rekordowe wskazania zanotowały w sobotę m.in. liczniki w Rogowie i Kołczewie na trasie Velo Baltica (kolejno 1181 i 3650), a niewiele zabrakło do pobicia rekordu na Starym Kolejowym Szlaku w miejscowości Toporzyk (375 rowerzystów).
Nieustannie największą popularnością cieszą się szlaki wzdłuż wybrzeża – w Świnoujściu, przy granicy, średnia dzienna liczba rowerzystów sięgała 6 tysięcy osób! Sześć liczników z największą liczbą przejazdów znajduje się na trasie Velo Baltica. Ale Pomorze Zachodnie to nie tylko morze – most w Siekierkach na Trasie Pojezierzy Zachodnich odwiedziło blisko 1000 rowerzystów, tyle samo przejechało po wschodniej stronie szlaku przez Borne Sulinowo.
Przypominamy także o nowym odcinku Starego Kolejowego Szlaku – z Wałcza do Wierzchowa k. Złocieńca. Trasa na odcinku Wałcz - Złocieniec w 90% składa się z utwardzonych dróg rowerowych i choć nadal trwają odbiory techniczne, to już w miniony weekend przejechało nią ponad 300 rowerzystów. Dalej można podróżować w stronę Połczyna-Zdroju, Bornego Sulinowa czy Ińska.
Porównując to do okresu wakacyjnego od 1 czerwca do 14 sierpnia 2025, nasze liczniki rejestrowały średnio 10500 przejazdów dziennie, a patrząc jedynie na weekendy to niecałe 12 tys. W długi weekend (15-18.08) było to już średnio 17 tys. przejazdów. Dotychczasowy rekord dzienny również padł w długi weekend w ubiegłym roku, 15 sierpnia 2024 było to niecałe 20 tys. rowerzystów. Pobiliśmy więc ubiegłoroczny rekord o prawie 2000 przejazdów. Nie wszystkie liczniki pobiły rekord, ale wszystkie liczniki zanotowały wyraźny wzrost względem pozostałych dni, szczególnie w Nowym Warpnie i Toporzyku w okresie weekendu było blisko 3x więcej przejazdów względem średniej wakacyjnej. Jest to szczególnie istotne, gdyż pierwsze półrocze 2025 nie wypadało zbyt dobrze na tle pozostałych lat, zasługa w tym z pewnością chłodnego lata. Ten weekend pokazał jednak, że zainteresowanie trasami nie słabnie, wręcz przeciwnie. Możemy się niedługo spodziewać kolejnego bodźca na Trasie Pojezierzy Zachodnich, gdy zostanie oddany do użytku niewątpliwie urokliwy fragment przez Ińsko (tam również planowany jest licznik). Na naszej stronie użytkownicy mogą już znaleźć procentowy udział danej nawierzchni. Na zachodniopomorskich szlakach 80% to drogi asfaltowe lub z kostki brukowej. Fani gravelowej jazdy mają do dyspozycji 163 km kruszywa. Jedynie lokalne fragmenty do nieutwardzone drogi.
Dziękujemy za każdy przejechany kilometr! Razem pokazujemy, że warto odkrywać nasze trasy rowerem przez Pomorze Zachodnie
Do pobrania