Etap III: Złocieniec - Wałcz [61 km]
Trasa w dużej mierze jest w budowie - odcinek Wierzchowo-Wałcz (2024-2025).
Leżący nad Drawą Złocieniec to przyjemne miasteczko, gdzie można odetchnąć np. w Parku Żubra, który nie ma wprawdzie nic wspólnego z królem polskich lasów, ale za to można tam zobaczyć monumentalną Aleję Grabową, która tworzy tunel z połączonych gałęzi drzew. Rosną tutaj 83 graby, których wiek szacowany jest na około 200 lat. W kwietniu odbywa się tu festiwal podróżniczy “16 południk”, gdzie można spotkać znanych podróżników rowerowych - i nie tylko. Jeszcze pół wieku temu miasteczko upiększał efektowny zamek. Warownia przetrwała wojnę, a winni jej upadku są Polacy. Przypominający o niemieckiej przeszłości budynek popadał w ruinę, aż w 1976 władze zdecydowały się go wysadzić. Dziś można zobaczyć co najwyżej jego fundamenty.
Pod miastem, nad jeziorem Krosino mieści się jednostka wojskowa 1696 i nie byłoby w tym nic ciekawego, gdyby nie fakt, że zajmuje teren dawnego nazistowskiego ośrodka szkoleniowego. Ordensburg Krössinsee był jednym z trzech utworzonych na terenie III Rzeszy “kuźni kadr” NSDAP i prezentuje się bardzo ciekawie. Wrażenie robią zwłaszcza dwie monumentalne wieże, będące częścią nigdy nie ukończonego, gigantycznego „domu wiedzy” mającego stanowić serce kompleksu. Niestety, nie jest łatwo wejść na teren jednostki wojskowej. Można się tam wybrać w czasie dni otwartych koszar, ewentualnie starać się o zgodę dowódcy na zwiedzanie indywidualne. O historii koszar i samego Złocieńca warto porozmawiać w lokalnej informacji turystycznej, gdzie są dostępne ciekawe publikacje regionalne.
W Złocieńcu trasa krzyżuje się ze Szlakiem Pojezierzy Zachodnich (oznaczonej numerem 20) i przez nieco ponad 3 km oba szlaki się pokrywają. Odcinek jest głównie szutrowy, ale część dojazdu do Bobrowa (ok. 1 km) jest trudno przejezdnym odcinkiem gruntowym. Trwają poszukiwania wykonawcy tego fragmentu trasy.
Po minięciu Bobrowa z interesującym, choć niedostępnym do zwiedzania pałacem Stary Kolejowy szlak odbija w leśną asfaltową drogę, która następnie zmienia się w szutrówkę do Wierzchowa.
Dalszy odcinek wymaga największych inwestycji aby stał się atrakcyjny i wygodny do przejechania. Pomiędzy Wierzchowem a Wałczem zaplanowano budowę ponad 30 km drogi rowerowej po trasie starej linii kolejowej i trwają już poszukiwania jej wykonawcy. Niegotowe odcinki można objechać drogami powiatowymi o małym natężeniu ruchu. Objazd można też skrócić przejeżdżać od Będlina do skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 177 po odcinku gruntowym (ok. 2,5 km) wzdłuż dawnej linii kolejowej.
Dla chętnych proponujemy wycieczkę aż do Szwecji. Nadrobimy wprawdzie 17 kilometrów, lecz cóż z tego? Po drodze miniemy piękne jezioro Zdbiczno, pozostałości bunkrów, a nawet Skansen Bojowy w Zdbicach, upamiętniający walki o przełamanie Wału Pomorskiego w 1945 roku. Na najbardziej wytrwałych eksploratorów czeka zagubiony wśród jezior i bagien pomnik znaczący dokładnie miejsce przełamania Wału. Kto nie wybiera się do Szwecji, zobaczy po drodze malownicze ruiny pałacu Goltzów w Kłębowcu.
Transport: stacje kolejowe PKP znajdują się w Wałczu (na linii komunikacyjnej Szczecin - Wałcz) oraz Złocieńcu (na linii komunikacyjnej Szczecin - Szczecinek). Połączenia obsługuje POLREGIO oraz Intercity. Rozkład jazdy znajduje się na stronie https://portalpasazera.pl